Od(nowa)
Kupić nie kupić ?
czekać ?
Cykora miałam strasznego, tyle wam powiem. Dwa lata przerwy od mojej ulubionej formy znęcania się nad sobą tzw. terapii doznań wszelkich czym jest Spartan pozwoliło na to, że w mojej małej główce zagościł strach. Suma strachów była większa z innych powodów a powiedzenie "co cię nie zabije to wzmocni " ma tu duży osobisty wydźwięk(żyje żyje jak widać ;-) ale było ciężko.
Wirtualna moneta została rzucona - KUPUJE START;-)
Jak w turystyce tak i w świecie biegów OCR istnieje coś takiego jak LAST MINUTE co niewątpliwie wpłynęło miłosiernie na mój portfel ;-) i na końcową decyzję na TAK Spartan Super Krynica 2019
W ciągu tych dwóch lat zmieniło się w moim życiu równiej to, że teraz podróżuję w towarzystwie Irka - swojego osobistego bohatera domu;-)), zapalonego triathlonisto/OCR-owca i moim zdaniem wyjątkowego człowieka ale też mega mocnego zawodnika .Taki osobisty motywator do biegów jest bardzo potrzebny;-)
- Wersja dla niepełnoletnich;-)) -"Kochanie idź pobiegaj bo widzę, że w Tobie tyle nagromadzonych emocji i negatywnej energii" drugiej wersji nie podam ;-D
Tak więc po takich wybieganiach, po wkopaniu około 100 sadzonek do ogrodu i 2 litrach zakwasu z buraków "byłam gotowa" .
Pierwszy raz od dawna poczułam takie hmm...podniecenie z domieszką euforii, które mogę porównać do momentu zakochania (oczywiście wy możecie tak czuć kupując nowe buty, lub zjadając pierwszą czekoladkę po miesiącu przerwy )
Niestety słysząc głosy:
- "Anka masz podejść do biegu jak do spaceru.."
- "nic nie musisz udowadniać.."
- " na spokojnie-PAMIĘTAJ"
trzeba było przestawić guzik z RYWALIZACJA na BEZ PARCIA
25.08.2019 Dzień zawodów
Krynica Zdrój - moja spartańska ulubienica .2 x Spartan Beast dostarczyły mi tyle doznań emocjonalnych i fizycznych jak i pokory do tego terenu, że nic nie mogło mnie i tym razem powstrzymać przed przygodą z Jaworzyną.
Ten kto był to wie a ten kto nie był to niech wie, że jest to bardzo ciężki teren pod względem przewyższeń, ciągłych podbiegów i stromych zbiegów, a gdy do tego koszyczka przyjemności dorzucić przeszkody, wysoką temperaturę oraz karne burpee na otwartej, nagrzanej przestrzeni o wręcz pustynnej aurze to tylko jedno słowo ma parcie na usta :-0 Niech zgadnę ...Na Ka??haha
Fala 9:45 dystans 13+(wyszło 14,3km)
2 żele i krówka w płynie(smakowała krakowską pijalnia czekolady i nawet była gorąca;-))), trochę wody i podobno wyglądałam dobrze jak na taki wysiłek. Palce spuchnięte jak te grube parówki z lat 80 tych co gościły na stole w większości polskich rodzin a i u mnie również w wazonach - bo ileż można jeść parówki na śniadanie!!! Czasami dopadało mrowienie, drętwienie lub mgła przed oczami,ale nie było to nic czego nie znam a psychikę nadal mam mocną za co dziękuje mamie, że pozwoliła mi przybyć na świat troszkę wcześniej co jak widać wpłynęło na rozwój mojego wyjątkowo zawziętego charakteru ;-)
Czy było coś co mnie zaskoczyło?
Jako 3 bieg w Krynicy byłam przygotowana na inwencje twórczą organizatorów ;-) i mimo tego wytyrania jestem mega dumna z siebie i zadowolona z mojego 41 miejsca po takiej długiej przerwie .
To miejsce ma coś takiego w sobie co powoduje mieszane uczucia, ale w gruncie rzeczy i tak chcesz znów tu wrócić by na trasie mimo towarzyszy być sam ze sobą. Tylko Ty sam masz taką władzę nad ciałem i umysłem, która doprowadza cię do mety, a reszta to tylko szczęśliwe zrządzenia losu.
Wiele kobiet z naszej drużyny OCR TEAM DĘBICA brało udział w tym zacnym biegu:
- Kasia Marciniec , Anna Laska dwie petardy - były mi bliskie na trasie ( dobra asekuracja to podstawa na takich wysokościach;-*)
Anna Wojtaszek, Agnieszka Dobosz, Klaudia Socha, Monika Gąsior z tej czwórki jestem mega dumna. Pokazały Panie, że można wszystko, a za wszystko odpowiada mocna głowa czego jesteście przykładem. Moje ulubione Muszkieterki :-*, zawsze uśmiechnięte i zawsze mają mega odjechane włosy ;-)
Beata Kaczor również pierwszy raz poznała moc Jaworzyny i również pokonała siebie i swoje słabości - brawo ;-)
Nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała o naszych drużynowych ogierach
24.08.2019 Spartan Ultra 53km , 3200m, 60 przeszkód
Podobno już więcej TEGO nie zrobią , a my to już słyszymy drugi raz ;-)) Gratulacje ;-)
25.08.2019 Spartan Super I miejsce Drużynowo dla OCR TEAM DĘBICA
Radek Dąbrowski- 2:29:50 Piotr Lipa - 2:37:48 Rafał Mroczek - 2:39:33 Ireneusz Lipa - 2:40:26
Tomasz Ciaciek - 2:44:00, Paweł Łuka - 2:57:02
Dla tych chwil po prostu warto się chwilkę pomęczyć .AROO!!
Do zobaczenia na kolejnych liniach startu